Alarmy w domu dają poczucie bezpieczeństwa szczególnie podczas wyjazdu na urlop. Czym tak naprawdę jest system przeciwwłamaniowy?
Jest coraz bardziej powszechnym elementem pojawiającym się w domkach jednorodzinnych. Rolą instalacji alarmowej jest reagowanie na niechciane zdarzenia – szczególnie wtargnięcie osób niepowołanych do domu. W momencie włamania system wysyła informację do centrum monitoringu, po czym patrol interwencyjny informuje domowników o zdarzeniu i wysyła na miejsce posiłki. Informacje docierają w postaci tzw. monitoringu do firm ochroniarskich, ale również do właścicieli posesji w wormie SMS-a lub e-mailaA
Koszt takiego systemu jest zróżnicowany i zależy od wielu czynników – rodzaju i ilości czujników, sterowników, dodatków. Podłączenie podstawowej instalacji alarmowej w domku jednorodzinnym niesie za sobą konkretne koszty. Wydatek obejmuje założenie systemu kabli, które można zamontować w trakcie układania innych instalacji przed nałożeniem tynku. Kładąc kable samodzielnie koszt zmniejszy się o cenę przewodów (ok. 50 zł/100m), których potrzeba 200-400 m. Wszystkie moduły łączy centrala wyposażona w obudowę i akumulator (700-900 zł), do tego jedna, dwie, bądź trzy klawiatury sterujące (200-350zł/szt) i sygnalizatory (zewnętrzny 100-200zł, wewnętrzny 50zł). Moduł GSM z anteną to wydatek rzędu 600-700 złotych, do tego potrzebnych jest ok. 10 sztuk czujek (50-60zł/sztuka). Sam montaż instalacji alarmowej waha się między 400, a 1000 złotych. Całkowity koszt montażu wraz z materiałami to wydatek rzędu 3,5-4,5 tys. złotych.
Okablowanie zaleca się wykonać w jednym czasie z instalacją elektryczną, dzięki czemu uniknie się późniejszej konieczności kucia i malowania ścian. Centrala jest głównym elementem instalacji i powinna znajdować się w miejscu nieodstępnym dla osób niepowołanych. Do centrali podłączone są manipulatory (klawiatura z wyświetlaczem lub wskaźnik LED), czytniki kart lub piloty. Dodatkowym gadżetem systemu mogą być ukryte przyciski napadowe w razie niespodziewanej wizyty intruza.
Okdąd załozylismy alarm to nie boimy się wyjezdzac na dłuższe wakacje! Nie trzeba nikogo prosić żeby przyjezdzał i doglądał domu.zakodowane i po sprawie! Ale czasem można się złapać przy rozkodowywaniu, trzeba uważac i pilnować numerow. Poza tymsprzet niezaowdny. Sczezre polecam!
A drogo Cie wyniosło założenie takich alarmów nie chodzi mi o jakes skomplikowane system, ale najprostszy alarm? Tez często wyjeżdżamy i chcemy jak najbardziej zabezpieczyć się przed potencjalnymi złodziejami. Teraz trzeba prosić znajomych, żeby dwa razy w tygodniu wpadli na zwiady jeśli nie ma nas na dłużej.