Centralny odkurzacz

Centralny odkurzacz staje się coraz popularniejszy w nowo budowanych domach. Dlaczego? Bo niesamowicie ułatwia utrzymanie porządku nawet na dużej przestrzeni. Czy warto inwestować w taką instalację? Czy generuje to duże koszty? Czym różni się taki system od tradycyjnych odkurzaczy ? Jakie są jego zalety, a jakie wady? Warto bliżej przyjrzeć się systemowi centralnego odkurzania oraz temu jak działa. Akcesoria nie zajmują dużo miejsca. Jest ekonomiczny. Worki wymienia się nie częściej niż co 2 – 3 miesiące. Ponadto jest sprzymierzeńcem alergików. Pyłki i roztocza nie wydostają się na zewnątrz ani nie wracają z powrotem do odkurzonego pomieszczenia.

Czy odkurzacz centralny jest drogi?

Montaż jednostki centralnej nie kosztuje dużo w skali całej inwestycji, jaka jest budowa i wykończenie domu. Instalacja z materiałem nie powinna wynieść nas drożej niż 1.000 zł. Poza tym, możemy dobrać odkurzacz do swoich potrzeb. Jeśli zależy nam na jak najniższych kosztach, nie musimy wybierać wszystkich akcesoriów usprawniających działanie tego sprzętu. Najdroższa w całym tym przedsięwzięciu jest jednostka centralna. Ale i tu wiele zależy od możliwości i potrzeb, bo można kupić przyzwoity sprzęt za niecałe 2.000 zł i za 5.000 zł.

Czym się różni odkurzacz centralny od tradycyjnego?

Odkurzacz centralny ma zdecydowanie większą moc, przez co wciąga kurz z prędkością nawet 130 km/h. Przy tym pracuje ciszej niż tradycyjny. Hałasuje jedynie jednostka centralna, która zwykle znajduje się w pomieszczeniu gospodarczym, kotłowni lub garażu. Odkurzacza centralnego nie trzeba przenosić, a wąż nie jest ciężki. To zdecydowanie ulga dla naszego kręgosłupa, zwłaszcza gdy nie możemy dźwigać dużych ciężarów.

Na jakim etapie należy zainstalować odkurzacz centralny?

Najlepszym rozwiązaniem jest montaż odkurzacza centralnego na etapie stanu surowego. Idealnie, jeśli mamy możliwość zrobienia tego jeszcze przed tynkami i wylewkami. Samą jednostkę można dokupić w późniejszym terminie. Ale w przypadku, kiedy odkurzacz centralny zamarzy się w domu już skończonym, też nie ma co spodziewać się kataklizmu. Co najwyżej małego remontu.