Ogrzewanie staje się coraz droższe. Podwyżki cen energii, rosnąca inflacja oraz nowa opłata za emisję dwutlenku węgla, która zostanie wprowadzona w najbliższych latach, jeszcze bardziej obciążą gospodarstwa domowe. Szacuje się, że średni roczny rachunek wzrośnie o około tysiąc złotych! Co czeka nas w kolejnych latach? Prognozy nie są optymistyczne…
Ciągły wzrost cen gazu — ile zapłacimy w przyszłości?
Koszty gazu zaczęły rosnąć już od 2022 roku. W 2023 roku cena wynosiła 0,40 zł za 1 kWh, co stanowi niemal dwukrotny wzrost w porównaniu do 2019 roku, kiedy to obowiązywała stawka 0,21 zł za 1 kWh. Jak podaje portal Infor.pl, w 2025 roku prognozowany jest kolejny wzrost o 30%. Od 2028 roku właściciele domów jednorodzinnych będą musieli uiszczać nową opłatę w ramach systemu ETS2. Jej wartość ma wynieść 45 euro za tonę dwutlenku węgla. To na razie wstępne założenia, ale jeżeli stawka nie ulegnie zmianie, gospodarstwa domowe, które emitują około 6 ton dwutlenku węgla rocznie, zapłacą dodatkowo 1200 zł. Nowa opłata obejmie nie tylko gaz, ale również węgiel, olej opałowy oraz energię elektryczną pochodzącą z nieodnawialnych źródeł.
A co z mieszkańcami budynków wielorodzinnych?
Wzrastające koszty ogrzewania dotkną nie tylko właścicieli domów, ale także mieszkańców bloków, gdzie opłaty za gaz naliczane są zaliczkowo. Wysokie rachunki wyrównawcze, szczególnie jeśli prognozy zarządców były zbyt optymistyczne, mogą stanowić duże obciążenie dla wielu rodzin.
Chociaż unijne regulacje dążą do ograniczenia emisji CO2, przejście na alternatywne źródła energii oraz modernizacja systemów grzewczych wiążą się z wysokimi kosztami, które mogą stanowić problem dla wielu Polaków. Wprawdzie istnieją rządowe programy wsparcia, takie jak Czyste Powietrze, ale koszty prac termomodernizacyjnych wciąż pozostają poza zasięgiem wielu rodzin.
Oszczędności na ogrzewaniu — myśl o tym już na etapie budowy domu
Odpowiedzią na wyzwania związane z ogrzewaniem domów jednorodzinnych jest projektowanie budynków zgodnych z nowoczesnymi standardami efektywności energetycznej, które wymagają znacznie mniej energii do ogrzewania niż tradycyjne budynki. W Polsce od 2021 roku obowiązują rygorystyczne normy WT 2021, które narzucają maksymalny współczynnik EP na poziomie 70 kWh/(m2*rok). To z kolei wymusza konieczność zastosowania nowoczesnych technologii grzewczych i izolacyjnych.
Straty ciepła w budynku wynikają przede wszystkim z zastosowania niskiej jakości materiałów budowlanych oraz niewłaściwego montażu, dlatego absolutną podstawą jest odpowiednia termoizolacja, która obejmuje:
- Ściany zewnętrzne – użycie materiałów o niskim współczynniku przewodzenia ciepła zmniejsza straty energii, a styropian o wysokiej gęstości może znacząco poprawić izolacyjność budynku.
- Dach i strop – przez dach może uciekać nawet 25–30% ciepła, dlatego tak ważne jest zastosowanie odpowiedniej warstwy ocieplenia, np. wełny mineralnej o grubości minimum 30 cm.
- Okna i drzwi – wybór stolarki otworowej o niskim współczynniku przenikania ciepła ogranicza straty ciepła i poprawia bilans energetyczny budynku.
Współczesne budownictwo promuje projekty domów energooszczędnych i pasywnych, które minimalizują zużycie energii na ogrzewanie:
- Dom energooszczędny – charakteryzuje się niskim zapotrzebowaniem na energię na poziomie 30–60 kWh/(m2*rok). Można to osiągnąć dzięki odpowiedniej izolacji, wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła (rekuperacji) oraz nowoczesnym systemom ogrzewania.
- Dom pasywny – jego zapotrzebowanie na ciepło wynosi mniej niż 15 kWh/(m2*rok). Dla porównania tradycyjne budynki wykazują zapotrzebowanie energetyczne na poziomie 120–180 kWh/ m2 rocznie.
Efektywność ogrzewania zależy także od wyboru odpowiedniego systemu grzewczego. Obecnie dużą popularnością cieszą się pompy ciepła, które można zintegrować z panelami fotowoltaicznymi, uniezależniając się w pewnym stopniu od dostawcy energii. Trudno mówić o całkowitej niezależności energetycznej, niemniej samo wypracowanie oszczędności może przynieść szybki zwrot z inwestycji.
Pomimo że budowa energooszczędnego domu może wiązać się z wyższymi kosztami początkowymi, to inwestycja ta zwraca się w długim okresie poprzez niższe rachunki za ogrzewanie. Dodatkowo, ograniczenie emisji CO2 i zużycia paliw kopalnych przyczynia się do poprawy jakości powietrza oraz zmniejszenia wpływu budownictwa na zmiany klimatyczne.
Anna Rajczak
Dla mnie najlepsza metoda jest albo dom pasywny albo rekuperacja. Ja u siebie mam rekuperację. Dokladnie się na tych systemach nie znam. To skomplikowane, ale chodzi chyba o to, że ciepłe i zimne powietrze jakos nawzajem się ogrzewają i wnętrze domu się nie wychładza. Ale polecam coś dokładnie poczytać na ten temat. Na stronie tutaj jest dużo artykułów na ten temat i o domach pasywnych, i o rkeuperacji, i o oszczędzaniu na energii i ogrzewaniu
A ja się ostatnio naczytałem o ociepleniach wewnętrznych. W Sumie łatwiej się je montuje, bo pogoda nie przeszkadza w pracy, a taka welna mineralna, styropian czy bloczki z betonu naprawdę dużo ciepła mogą zgromadzić i pomagają ocieplić wnętrze. Czytałem ze da się przez takie ocieplenie zaoszczędzić nawet do pięciu tysięcy, oszcywiście wsyztsko zalęzy od wielkości domu.
Ja by zainwestowała w dobre izolacje, ocieplenia ścian, porządne, dobrej jakości. To bardzo pomaga zatrzymać ciepło we wnętrzu. Uszczelnione okna i drzwi, na tym tez dużo można stracić. Trzeba uważać na mostki termiczne przy ocieplaniu. Fachowcy już nie raz mi mówili, ze to największy wróg ciepłego mieszkania.
Zgadzam się w 100%. Zanim się zainwestuje w jakies drogie systemy, popmy ciepła i inne eko – oszczędne rozwiązania to najlepiej pomyslec o najprostszymi, bo najlepsze systemy nie dadza rady jeśli przez sciany po prostu będzie uciekać ciepło. Ocieplenie,sczelne okna to jest podstawa. To już prowadzi do dużych oszczędności , bo pozwala pozbyć się mostków termicznych. Wtedy dopiero można myśleć o pozostałych, bardziej zaawansowanych technologicznie rozwiązaniach dla domu. Takie jets moje zdanie. Pozdrawiam.
A co z pustakiem ceramicznym albo bloczkiem z betonu komrókowego??? Ostatnio cztałam o tym artykuł. Z tego można budowac sciany bo to dobry izolator i jednocześnie budulec ściany. Można sporo zaoszczędzić przy budowaniu domu, a potem też na ogrzewaniu właśnie i rachunki wychodzą mniejsze, bo ściany trzymają ciepło.
Gazbeton i tego typu pustaki są naprawdę dobre jako ocieplenie, alw wszystko jak widać sprowadza się do ocieplenia odpowiedniego. Więc jeśli coś to trzeba zainwetsowac w porządne sciany, solidne mury i na przykąld dobry styropian albo welne mineralna, wetdy oszzcednosci robią się same bo ciełe powietrze nie ucieka
Jak dla mnie to trzeba przede wszystkim budować z głową i z rozsądkiem, a nie z rozmachem, bo potem mamy ogromny dom do ogrzania, który tak naprawdę mógłby być o 1/3 albo o połowę mniejszy i tez byłby nadal przestronny i wygodny do mieszkania. Takie wielkie budynki są nieekonomiczne dla małych rodzin, a mimo wszystko nadal często powstają. Szkoda wydawać na opał i na energię, zęby to w całości ogrzać!
Ale zauważyłeś ze teraz znowu wraca jednak trche tendencja do tego, żeby budowac wielkie molochy nie wiem czy fktycznie z potrzeby przestrzeni do życia czy checi pokazania ze ma się duzy dom. Ogrzać to ciężko, pewnie nawet nie wszytskiepokoje sa używane, wiec to nieekonomicznezuzywanie energii i strata pieniędzy przede wsytskim, bo nie dość, ze budowa wyniesie nas drożej to jeszcze poote koszty będą wieskze. W ogóle w trakce budowy nie myśli się o konsekwencjach
No dokładnie!!! Tez właśnie patrze że w okolicy powstaje takie nowe, naprawdę ładne osiedle, a tam same ogromne domy o jakiś strasznie wymyślnych kształtach i założe się ze nie sa budowane dla rodzin wieloosobowych – pewnie maksymalie 3 do 5 osób, a mimo to pomieściłyby z 10. Najpierw się buduje z rozmachem a potem dochodzi ogrzewanie i dopiero człowiek się zastanawia po co to wszytsko było i bez sensu stoi dom, który ma z 300 m kwadratowych i ciężko go w całości ogrzać.
Temat o oszczędzaniu na ogrzewaniu jakoś nadal aktualny, bo akurat zaczyna się zima. W ogóle właśnie mamy z tym problem, bo akurat mamy wrazenie, ze bardzo u nas jest grzane, a w domu wcale nie robi się ciepło. Teoretycznie ocieplenia ścian sa i były nedawno robione, ale nie wiem co z mostkami termicznymi o których ostatnio czytaliśmy trochę na Archido. Może to jest własnei przyczyna?????
Zdarza się, zę właśnie problemem mogą być mostki termiczne i wieje i ciepło ucieka, może sprawdzcie sobie to kamerką termowizyjną. Można zawsze od kogoś pożyczyć, wtedy się okaże że ogrzewanie nie jest ok, b na przykład sa jakieś prześwity.