„Gdy strumyk płynie z wolna, rozsiewa zioła maj…” wśród pięknych stokrotek we własnym ogrodzie to marzenie romantyków. W tym artykule przedstawimy krok po kroku, jak spełnić marzenia o swoim własnym, przydomowym potoku w naszym ogrodzie. Jak to zrobić – tworzenie własnego strumyka od podstaw.
Pierwszym krokiem jest zaprojektowanie odpowiedniego stylu kompozycji, czy będzie to leniwie sączący się po kamieniach strumyk, czy spieniony potok na miarę górskiego silnego strumienia. Intensywność szumu zależy od pochyłości terenu oraz kształtu koryta. Teren o nieregularnej powierzchni idealnie nadaje się do stworzenia wymarzonego cieku wodnego. W przypadku płaskiego terenu konieczne będzie sztuczne modelowanie koryta. Wystarczy 20-30 centymetrów różnicy wysokości między źródłem, a ujściem strumyka o długości 4 metrów. Doskonałym pomysłem jest ulokowanie źródła potoku tuż przy krawędzi tarasu, aby rozciągnąć pasmo wody wzdłuż alejki oddzielającej strefę trawnika od rabaty. Wbrew pozorom budowa strumienia ogrodowego nie jest skomplikowana. Można skorzystać z materiałów prefabrykowanych, czyli np. tworzywa sztucznego o różnych kształtach imitujących naturalne kamienie. Do skomplikowanych aranżacji można z powodzeniem użyć folii wykorzystywanej do budowy oczka wodnego.
W celu zachowania naturalnego obiegu wody należy zainstalować pompę, która tłoczy wodę wężem znajdującym się pod strumieniem. Wąż prowadzony jest przez folię pod warstwą ziemi, kamieni i piasku przy zachowaniu stałego kąta pochylenia. W kamieniu źródełkowym wydrążany jest otwór w celu włożenia końcówki węża, z której będzie wypływała woda. Odcinek, na którym przyspiesza strumień to bystrza, której budulcem jest zaprawa murarska i ozdobne kamyki.
Od czego zacząć nasze działanie? Najpierw należy wymodelować koryto. Szerokość zależy od ewentualnego obsadzenia brzegów roślinnością, wtedy wykop powinien być szeroki na 1 metr i głęboki na 30-60 cm. Po uformowaniu zatoczek, zakoli i wodospadów czas nałożyć folię na warstwie piasku i włókniny (podobnie jak w oczku wodnym). Odcinki spokojne i jednostajne powinny mieć otoczki, zaś w celu wzburzenia i rozpędzenia wody trzeba ułożyć odłamki skalne i kaskady.
Jak głęboki musi być taki strumyk, żeby nie skończylo się to podtopieniem podwórka/?w ogóle czym wykłdacie dno,żeby woda nie wsiąkała? Czy sa jakies wymagania żeby był podmokły teren bo inaczej nie da się utrzymać normalnego poziomu wody w takiej minirzeczce?
Warstwa foli albo jakiejś włókniny (może być i jedno i drugie) przyda się, żeby właśnie woda nie wsiąkała. A co do głębokości to chyba zależy co chcesz, ale tak z metr szerokości musi mieć i pewnie do tego z 50 cm głębokości trzeba kopać, żeby to się utrzymywalo i nie robily się powodzie w ogórdku…